Skrzat

Pojawił się
maleńki i zmęczony
natychmiast
wtulił się w ramię
zasnął

Zwiedzał kąty
jakby to był
wielki obcy świat

W nocy
nie chciał być sam
piszczał cichutko
znów się przytulił
zasnął

Tak został…

Biało-czarna kulka
zawojował serce
rósł

stał się pięknym
kotem
członkiem stada

Daje niewiele
wymaga
jest

i tylko czasem
pozwoli
na gest czułości